Kuchnia angielka bardzo ładna ale pytanie czy da radę ?
W tym roku, jako dania główne był serwowany kapuśniak golonki po bawarsku. Gar był zacny ponieważ zapowiadało się ponad pięćdziesiąt osób.
Dodatkowo Stefan zaordynował bulion z jagnięciny.
Mnóstwo było sałatek ze śledziową na czele.
Niestety na drugi dzień dowiedzieliśmy się, że w tragicznym wypadku zginął Zbyszek - Prezes naszego stowarzyszenia.
Wszyscy w szoku i niedowierzaniu. czy życie ludzkie jest aż tak narażone na kruchy przypadek?
Wczoraj byliśmy na pogrzebie - trudno się po tym wszystkim pozbierać ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz