środa, 27 marca 2013

Radość Świąt

Trochę słabo z pogodą. Brakuje słońca i ciepła. Cieszę się bardzo, że w tym roku zbierzemy się wszyscy - bez mojej kochanej siostry :( - przy stole świątecznym.
Niestety pogoda będzie przeciwko nam. Zamiast zwiastunów wiosny i nowego życia będziemy chyba mieli śnieg i zimno. Ale nie dajemy się. Wczoraj Madzia zgłosiła zażalenie, że nie wiadomo właściwie jak będziemy świętować bo menu nie ogłoszone, więc nadrabiam zaległości

Na stole śniadania świątecznego będzie bardzo tradycyjnie
jaja w wielu formach
galaretka drobiowa
żur
kiełbasy biała z jabłkami i polska
mięsiwa pyszne lokalnie przygotowane
sałatka tradycyjna
rozmaite zieleniny
ciasta - na pewno będzie baba, mazurek i sernik

Poza tym planuję perliczki, gęś, łososia pod pierzynką, śledzie i ryby oraz takie nudne tradycyjne dania jak rosół i wołowina.

Mam nadzieję, że smaki będą zapamiętane i kojarzone przez wiele lat.

Dla dzieciaków wyzwanie, bo zajączek w tym roku zamiast w pierwszej zieleniącej się trawie będzie raczej poszukiwaniem zdobyczy pod śniegiem.

Niech te święta będą udane dla wszystkich kochających życie.