środa, 27 listopada 2013

Zaczynam myśleć o świętach

Czas mija bardzo szybko. Już niecały miesiąc do świąt. Jeśli chodzi o przygotowania to jeszcze słabo, bo tylko piernik, o którym pisałam ostatnio przygotowany. Przenosimy się do Wrocka, bo pogoda coraz bardziej niepewna. Choinkę już do postawienia wybraliśmy. Opracowuję menu na wigilię - trochę tradycyjne, a może trochę nowości? … będę decydować wkrótce.
Wstępnie :
zupa rybna według mojego przepisu
barszcz
uszka
kapusta z grzybami
krokiety ziemniaczano-orzechowe
kapelusze prawdziwkowe panierowane
ryby - karp, może jesiotr z grila
ryba w pomidorach
śledzik pod pierzynką
sernik
makowiec
piernik i pierniczki
kluski z makiem

Co jeszcze zobaczymy …. :)

czwartek, 21 listopada 2013

Nie lubię listopada

Dla mnie listopad to najgorszy miesiąc w roku. Dzień krótki, zimno, deszczowo lub śnieżnie i wszelkie choróbska wirusowe się mnożą. Właśnie mnie dopadło. Katar, gardło obłożone i ogólnie do kitu. Wzięłam sobie 2 dni urlopu, żeby trochę się podkurować.

Jedyne co dobre z tego to zarobione ciasto na piernik staropolski według przepisu z tej stronki : http://budujsmak.blogspot.com/2013/11/piernik-staropolski-dojrzewajacy.html

Tydzień temu jeszcze korzystałam co nieco z promyków słońca w Barcelonie.