niedziela, 29 stycznia 2012

Już prawie 3 miesiące

Nie wiem kiedy minął ten czas. Kociaki są już młodzieńcami i za tydzień będą wydawane z domu. Dzisiaj byłam wściekła na Barcę bo zniszczył urządzenie "nowiutkie" za ponad 1k. PLN. O mało go na mróz z tej złości nie wystawiłam. Za karę maluchy siedziały przez godzinę w pokoju kocim bez możliwości wyjścia, ale nie wiem czy cokolwiek to pomogło.
Poza tymi przejściowymi chmurami, bardzo kocham te maluchy i będzie mi ich brakowało kiedy pójdą do nowych domków.
Takie widoki w Jarach były w zeszłym roku. Teraz jest mroźno, ale śniegu jak na lekarstwo.









czwartek, 12 stycznia 2012

Tylko kilka zdjęć

Nie mam za dużo czasu więc tylko kilka ostatnich zdjęć kociaków.

 

Cieplutko w kocyku a obok to zielone to żaba :)















Kłapi z Barcą















Świetnie się śpi na rękach i Pańcia :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Nowy rok

Wszystkim odwiedzającym mojego bloga serdecznie życzę Bardzo Szczęśliwego i zdrowego roku.
Bardzo miło spędzaliśmy przełom roku (w domyśle Sylwestra) z przyjaciółmi i znajomymi. To dobrze rokuje na ten rok. Będzie dla nas BARDZO ważny. W tym roku bowiem obchodzimy trzydziestą rocznicę ślubu. Tak szybko mija czas, kiedy czujemy się szczęśliwi :)
W 2012 będzie szczęśliwie, zdrowo i bogato. Znowu damy radę lepiej niż w roku ubiegłym.
Będziemy cieszyć się życiem i jego najdrobniejszymi smakami i w dosłownym i przenośnym znaczeniu.
Serdeczności



To trochę inne pojęcie szczęścia :)