poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Wiosna nareszcie
Jutro wyjazd. Może w Paryżu będzie jeszcze cieplej :) Tam wiosną musi być pięknie. Ale teraz dwa zdjęcia z wiosny jarskiej.
wtorek, 16 kwietnia 2013
Kolejna inspiracja kulinarna - nieświąteczna
Wczoraj nie miałam pomysłu na szybką kolację - i nagle olśnienie : w lodówce mam ciasto francuskie:)
Dla 2 osób
1. posmarować oliwą foremkę
2. Ułożyć ciasto
3. Masa : 2 jajka, 5 plastrów szynki parmeńskiej pokrojonej (jak nie ma w lodówie może być każda chuda wędlina), drobno posiekany szczypiorek, pietruszka zielona (jak kto lubi każde inne zioła), do tego trochę śmietany, posolić popieprzyć.
4. Wylać na ciasto.
5. Zamknąć masę warstwą ciasta.
6. Ciasto posmarować rozbełtanym jajkiem
8. Piec w piekarniku 25-30 min w temperaturze 180 stopni.
9. podawać z zielonymi dodatkami lub ogórkami made by Żaba
:)
Smacznego
Dla 2 osób
1. posmarować oliwą foremkę
2. Ułożyć ciasto
3. Masa : 2 jajka, 5 plastrów szynki parmeńskiej pokrojonej (jak nie ma w lodówie może być każda chuda wędlina), drobno posiekany szczypiorek, pietruszka zielona (jak kto lubi każde inne zioła), do tego trochę śmietany, posolić popieprzyć.
4. Wylać na ciasto.
5. Zamknąć masę warstwą ciasta.
6. Ciasto posmarować rozbełtanym jajkiem
8. Piec w piekarniku 25-30 min w temperaturze 180 stopni.
9. podawać z zielonymi dodatkami lub ogórkami made by Żaba
:)
Smacznego
sobota, 13 kwietnia 2013
Zaczynamy od Ryby w sosie pomidorowym - zwanej w rodzinie Poniatowskich rybą po grecku
Na to danie nadaje się właściwie każda ryba i słodkowodna i morska. Lubię tak zrobione filety z karpia, sandacza a z morskich super nadaje się morszczuk lub dorsz.
Rybę umyć, osuszyć papierowymi ręcznikami, posolić i oprószyć pieprzem.
Niech chwilę w lodówce postoi (pół godziny min).
Potem obtaczać w mące i usmażyć na gorącym oleju.
Rybę przekładać do dość płaskiej miski.
Po usmażeniu ryby zająć się cebulą i sosem.
Na ok. pół kilograma filetów rybnych 3 duże cebule.
Obieramy, kroimy w cienkie półkrążki i szklimy na oliwie - cebula musi byś miękka ale nie spalona.
Zeszkloną cebulę wykładamy na rybę.
I najważniejsze - sos pomidorowy, którym zalewamy rybę.
- 2 szklanki wody
- 1 mały słoiczek koncentratu pomidorowego z Pudliszek (lepiej użyć domowego przecieru pomidorowego mocno zagęszczonego - robi go babcia Iwonka i Ja również)
- 3 liście laurowe
- 6-7 ziaren ziela angielskiego
- 6 łyżek octu spirytusowego
- płaską łyżeczkę soli
- pół łyżeczki cukru
To wszystko zagotować - sprawdzić smak i ewentualnie dodać sól lub cukier. Gorącą zalewą zalać rybę w misce i po wystygnięciu włożyć do lodówki.
Do jedzenia nadaje się po ok. dobie.
Smacznego
PS to danie podaje się u nas zarówno na Wielkanoc jak i na Boże Narodzenie. Pyszna jest ta rybka :)
Rybę umyć, osuszyć papierowymi ręcznikami, posolić i oprószyć pieprzem.
Niech chwilę w lodówce postoi (pół godziny min).
Potem obtaczać w mące i usmażyć na gorącym oleju.
Rybę przekładać do dość płaskiej miski.
Po usmażeniu ryby zająć się cebulą i sosem.
Na ok. pół kilograma filetów rybnych 3 duże cebule.
Obieramy, kroimy w cienkie półkrążki i szklimy na oliwie - cebula musi byś miękka ale nie spalona.
Zeszkloną cebulę wykładamy na rybę.
I najważniejsze - sos pomidorowy, którym zalewamy rybę.
- 2 szklanki wody
- 1 mały słoiczek koncentratu pomidorowego z Pudliszek (lepiej użyć domowego przecieru pomidorowego mocno zagęszczonego - robi go babcia Iwonka i Ja również)
- 3 liście laurowe
- 6-7 ziaren ziela angielskiego
- 6 łyżek octu spirytusowego
- płaską łyżeczkę soli
- pół łyżeczki cukru
To wszystko zagotować - sprawdzić smak i ewentualnie dodać sól lub cukier. Gorącą zalewą zalać rybę w misce i po wystygnięciu włożyć do lodówki.
Do jedzenia nadaje się po ok. dobie.
Smacznego
PS to danie podaje się u nas zarówno na Wielkanoc jak i na Boże Narodzenie. Pyszna jest ta rybka :)
Ta rybka w prawym dolnym rogu w miseczce jest :)
piątek, 12 kwietnia 2013
Jurto będą zdjęcia wiosny nareszcie
Dzisiaj kilka słów refleksji na temat wpisu Madzi na FB. Bardzo się zdziwiłam, że po tylu latach tradycyjnych śniadań wielkanocnych Gabi pamięta tylko sałatkę, jajka z kawiorem i żurek :(
To jednak skłania do myślenia ... Za kilkanaście lat te kobiety nie będą wiedziały jak kultywować tradycje .... Może się mylę ale Gabi była u nas na tradycyjnych świątecznych smakach od urodzenia. Może nie mam racji w podążanie za smakami i obyczajami? Ale z drugiej strony ... Warto zrobić każdy wysiłek
To jednak skłania do myślenia ... Za kilkanaście lat te kobiety nie będą wiedziały jak kultywować tradycje .... Może się mylę ale Gabi była u nas na tradycyjnych świątecznych smakach od urodzenia. Może nie mam racji w podążanie za smakami i obyczajami? Ale z drugiej strony ... Warto zrobić każdy wysiłek
czwartek, 4 kwietnia 2013
Filmy
Dzisiaj po raz już nie wiem który oglądałam film Julia&Julie. Kocham tę histiorię. Zawsze, jak oglądam się dobrze ubawię, ale tak mi przyszła do głowy jedna myśl "jak już zaczniesz - to ludzie czekają, żeby Cię podglądać". Z drugiej jednak strony jak zaczynasz to deklarujesz, że chcesz być podglądaną.
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Wielkanoc 2013
Szarańcza kochana przyjechała. Był tumult, hałasu co niemiara.
Śniadanie świąteczne bardzo tradycyjne.
Jajka na stole świątecznym to podstawa, wszyscy pilnie obierają ze skorupek. W tym roku zapomnieliśmy o stukaniu, więc nie wiemy, kto będzie miał lepszy i szczęśliwszy rok.
Święta minęły. Było pysznie i bardzo absorbująco.
Mam nadzieją, że kolejne święta będą już spokojniejsze - dzieciaki będą o rok starsze :)
Śniadanie świąteczne bardzo tradycyjne.
Jajka na stole świątecznym to podstawa, wszyscy pilnie obierają ze skorupek. W tym roku zapomnieliśmy o stukaniu, więc nie wiemy, kto będzie miał lepszy i szczęśliwszy rok.
Mam nadzieją, że kolejne święta będą już spokojniejsze - dzieciaki będą o rok starsze :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)