Pogoda niestety w ten długi weekend nie dopisała.
Nie szkodzi. Udało się całkiem dużo nadrobić zaległości domowych a przede wszystkim trochę w kuchni poszaleć.
Byłam na targu w sobotę rano i naznosiłam do domu dużo warzyw i owoców.
Zakisiłam małosolniaki, przerobiłam na kiszoną pierwszą w tym roku kapustę (ok. 12 kg), zrobiłam zaległe pierogi z jagodami, a na koniec crumble jagodowo-truskawkowe.
Fajnie jest w domu posiedzieć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz