niedziela, 12 października 2014

Pięknieje mi kuchnia letnia

W mojej nowej letniej kuchni zawisły firanki koronkowe kupione na Targach staroci w Bolesławcu, a zasłonki sama uszyłam. Dzisiaj przygotowywałam do kiszenia czerwoną kapustę. Jutro wyląduje w słoikach. Jeszcze trzeba by przygotować domową jarzynkę i wtedy uznam, że lato się dobrze zakończyło.
W letniej kuchni powiesiłam portret mamy - który przyjechał z Gorzowa. To właściwie pomysł Agi,  żeby mogła się z nami cieszyć życiem i gotowaniem. Rama trochę nieadekwatna - może zmienię.
Uwielbiam się tutaj kręcić.
Zdjęcia wkrótce.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz