Wielokrotnie próbowałam znaleźć na różnych stronach internetowych i też w rozmowach z ludźmi tradycje kulinarne na Trzech Króli. Bez skutku. Albo w Polsce nie było takich albo zostały skutecznie przez komunę wybite do cna.
Pomyślałam zatem, żeby zrobić coś na wzór francuski - czyli królewskie ciasto z figurką w środku, wróżącą osobie której się to trafi pomyślność i szczęście na cały rok.
Pozostała część menu bardzo zwyczajna i polska właśnie - zupa ogórkowa i pierogi z farszem kaczo-grzybowym (pyszne wyszły).
Ta świecka tradycja zagości u nas na dłużej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz