niedziela, 30 maja 2010

Znów pożegnanie

We czwartek wieczorem - tylko moi ludzie. Piękne podziękowania za lata pracy, wsparcie i zrozumienie. No i te oklaski, które mnie kompletnie rozłożyły. Byłam wzruszona a kolumny które dostałam uzupełniły komplet gadżetów z "i" na początku. Grają pięknie a jak dałam pełną moc to aż koty pouciekały z wrażenia. DZIĘKUJĘ za to wszystko. Bezcenne momenty, wspólna pracę i dobre ciepłe uczucia, którymi żeśmy się dzielili przez długie lata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz