Zostawiam sobie to na weekend. Chcę podziałać w ogrodzie, nagotować pyszności i jeszcze pozmieniać pory roku na blogu. Zimowe zdjęcie wiosna nie bardzo pasuje. Tydzień temu byłam w Paryżu. Piękna tam wiosna już zawitała. Forsycje strzeliły na żółto. U nas jeszcze troszkę. Ten tydzień cały w Jarskich z wyjątkiem środy w pięknie wiosennej Warszawie.
hallo, czekam na kolejny wpis )))
OdpowiedzUsuń